niedziela, 19 czerwca 2011

Wprowadzenie.

Może należałoby zacząć od przedstawienia się :)
Tak, więc jestem Ada i mam to szczęście iż posiadam właśnie tą rasę, której ten blog będzie poświęcony- Labrador Retriever. Wydaje mi się, że każdy kto ma takie cudo wie w czym rzecz, trochę historii rasy, chociaż wiem, że nie każdego to interesuje.
Chcąc nie chcąc, przydałoby się parę słów.
Labrador należy do VIII grupy FCI - grupa psów wodnych, aportujących, płochaczy. Kiedyś wykorzystywany był w polowaniach, współcześnie również jednak zdarza się to rzadziej. Oprócz tego słyną również podobnie jak Goldeny z pomocy niepełnosprawnym. Wszystkie te fundacje i wogóle.

Wzorzec rasy

  • Oczy: Średniej wielkości; o inteligentnym, łagodnym wyrazie; brązowe lub orzechowe.
  • Uszy: Niezbyt duże ani ciężkie, przylegające ściśle do głowy, osadzone dość daleko z tyłu.
  • Zgryz: Szczęka i zęby mocne, z doskonałym, regularnym i kompletnym zgryzem nożycowym, tj. górny rząd siekaczy przykrywa rząd dolny, stykając się z nim.
  • Szyja:Mocna, osadzona w poprawnie ustawionych łopatkach.
  • Kończyny przednie: Łopatki długie, ustawione ukośnie. Kończyny przednie o mocnym kośćcu, od łokcia do podłoża proste, zarówno widziane z przodu, jak i z boku.
  • Kończyny tylne: Zad dobrze wykształcony, nieopadający w kierunku ogona; dobrze kątowane stawy skokowe, krowia postawa w najwyższym stopniu niepożądana.
  • Tułów: Klatka piersiowa szeroka i głęboka, z dobrze wysklepionymi żebrami. Prosta górna linia. Szerokie, silne, mocne lędźwie.
  • Umaszczenie: czarne, biszkoptowe i czekoladowe.
  • Sierść: krótka, gęsta, przylegająca, niefalista, twarda w dotyku. Nieprzepuszczający wilgoci podszerstek.
  • Łapy:Okrągłe, zwarte; dobrze wysklepione palce i poprawnie rozwinięte opuszki.
  • Ogon: gruby u nasady, zwężający się ku końcowi, średniej długości, bez "pióra", pokryty krótkim, grubym, gęstym włosem.
Labradory to psy rodzinne, potrzebujące ciepła i miłości. Najlepiej czują się wśród domowników , w domu. Trzeba pamiętać, że ten pies potrzebuje wysiłku, zmęczenia i trzeba z nim pracować.
,,Zmęczony Labrador to szczęśliwy Labrador''



Szczególne podziękowania dla Pinczax (www.pinczerka.blogspot.com) za przygotowanie nagłówka:)

A tak wygląda moja Sindi.

4 komentarze:

  1. blog zapowiada się obiecująco ;)
    wejdź do mnie ::))
    www.labcia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje bardzo :) Na pewno ten blog będzie śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę tu często wpadała.Zapowiadał się świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog - dodaję Obserwatora =)

    Zapraszam do mnie:

    www.mojapasjacockerspaniel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń